Silversi depczą po palcach boomersom, za rogiem czają się zetki, a wszystkiemu przyglądają się millenialsi

Silversi depczą po palcach boomersom, za rogiem czają się zetki, a wszystkiemu przyglądają się millenialsi

29 października 2023

Aktualnie na rynku pracy aktywne są różne pokolenia pracowników. Poszczególne generacje posiadają odmienne cele, potrzeby oraz podejście do zatrudnienia i wykonywanych obowiązków zawodowych. Współpraca w jednym zakładzie pracy tak różnych osób może się udać i – co równie ważne – każde z pokoleń wnosi coś nowego do pracy, a współpraca tak zróżnicowanego personelu  może przynieść firmie wiele korzyści.

Pracują też na emeryturze

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) społeczeństwo w Polsce starzeje się. Według jego raportu pt. „Sytuacja osób starszych w Polsce w 2020 r.”, w kraju odsetek seniorów osiągnął poziom 25,6 proc. Prognozy na kolejne lata nie są kolorowe. GUS przewiduje, że w 2030 r. w Polsce udział ludności od 60 roku życia wzwyż ma wzrosnąć do 10,8 mln zł, a w 2050 r. wyniesie on nawet 13,7 mln. Niestety ujemny przyrost naturalny sprawi, że osoby starsze będą wtedy stanowiły aż ok. 40 proc. ogółu ludności Polski.

Warto dodać, że Polacy coraz częściej pozostają aktywni zawodowo pomimo osiągnięcia wieku emerytalnego.

– Jednym z powodów pracy seniorów jest finansowa zachęta do wydłużania aktywności zawodowej. Nie bez znaczenia pozostaje również wciąż wysoka inflacja i co za tym idzie rosnące ceny. Wysokie koszty życia i niskie świadczenia emerytalne sprawiają, że wiele osób po osiągnięciu wieku emerytalnego pracuje – na cały etat lub na jego część. Należy również podkreślić, że aktywność zawodowa seniorów coraz częściej nie ma związku z korzyściami ekonomicznymi, a wiąże się z poczuciem dobrostanu. Pracujący emeryci, którym doskwiera syndrom opuszczonego gniazda, dzięki wykonywaniu obowiązków zawodowych mogą czuć się potrzebni, ważni, poza tym zatrudnienie daje im również możliwość nawiązywania relacji z innymi osobami oraz dzielenie się mądrością życiową – mówi specjalista ds. HR z agencji pracy Worksol.

Okazuje się, że na rynku pracy aktywni są pracownicy reprezentujący różne generacje, w tym m.in. pokolenie baby boomers, czyli osoby w wieku 58-76 lat, silversów w wieku 55-65 lat, nieco młodsze pokolenie X i Y – Millenialsi oraz najmłodsze pokolenie Z, czyli osoby poniżej 25 lat, które dopiero wchodzą na rynek pracy. Różni je wszystko: podejście do pracy i oczekiwania względem szefa oraz życie w innych czasach. Z wynika z badania serwisu Pracuj.pl pt. „Nowe prawa rekrutacji” w niedalekiej przyszłości coraz częściej będzie można spotkać w pracy zarówno najmłodsze zetki, jak i silversów. Jak twierdzi Pracuj.pl, aż 4 na 10 badanych silversów zakłada aktywność zawodową pomimo osiągnięcia wieku emerytalnego.

 

Różne generacje – odmienne cele i potrzeby

Poszczególne pokolenia dzieli podejście do pracy i szefa. Czym się różnią zetki od silversów?

Najmłodsza generacja jest mniej przywiązana do miejsca pracy niż ich najstarsi koledzy. Są od nich również bardziej mobilni zawodowo – tak wynika z raportu serwisu Pracuj.pl pt. „Polskie pokolenie Z a budowanie kariery”. Mimo młodego wieku zetki doskonale wiedzą czego chcą od pracy. Dla nich liczy się zadowolenie z niej. Żeby dostać to, czego chcą, pokolenie Z jest skłonne zmieniać miejsce zatrudnienia do skutku, czyli do osiągnięcia satysfakcji zawodowej. Z kolei dla silversów bardziej liczy się stabilność zatrudnienia. Z raportu „Polskie pokolenie Z a budowanie kariery” wynika, że w ostatnich 3 miesiącach pracę zmieniło aż 27 proc. zetek, tymczasem wśród silversów na taki krok zdecydowało się jedynie 2 proc. zatrudnionych. W skali roku różnica ta jest jeszcze większa. W ostatnich 12 miesiącach tylko 7 proc. przedstawicieli generacji silver podjęło decyzję o zmianie miejsca pracy, wśród pokolenia Z aż 62 proc. Co ciekawe, z raportu wynika, że 56 proc. zetek deklaruje, że jest na etapie poszukiwania nowego miejsca pracy. Takie skakanie z kwiatka na kwiatek jest nie do pomyślenia dla silversów, dla których duże znaczenie ma stabilne i trwałe zatrudnienie.

Każde pokolenie wnosi coś pozytywnego do miejsca pracy.

Poszczególne generacje wzajemnie się uzupełniają

Może zetki wiedzą czego chcą od miejsca zatrudnienia, ale z raportu Pracuj.pl wynika, że to przedstawiciele generacji silver są świadomi swoich najmocniejszych stron. Na jakie cechy najczęściej wskazują osoby w wieku przedemerytalnym?

Wśród swoich najmocniejszych stron wymieniają najczęściej wieloletnie doświadczenie zawodowe (72 proc.) i przyjazne nastawienie do współpracowników (58 proc.). 53 proc. wśród swoich największych zalet wymienia na lojalność wobec szefa. Natomiast 49 proc. wymienia opanowanie i spokój w stresujących sytuacjach.

Jakie jeszcze zalety wymieniali silversi? 45 proc. przedstawicieli tej generacji jest zdania, że ich najmocniejszą stroną jest znakomita znajomość branży, w której pracują. Są też tacy, którzy wymieniają szybkie przyswajanie nowych umiejętności, unikalną wiedzę i umiejętności na tle współpracowników i zdolność skutecznego przekazywania informacji mniej doświadczonym osobom.

– Przedstawiciele pokolenia silvers mają świadomość różnic pomiędzy nimi i ich najmłodszymi kolegami z pracy. Zdają sobie sprawę z tego, że to pokolenie zostało wychowane w zupełnie innych warunkach, z dostępem do Internetu i social mediów. Dzieli ich również inne podejście do pracy i szefa. Wiedzą, że ich mocną stroną jest doświadczenie zawodowe i doskonała znajomość branży, która jest efektem długiego stażu pracy. Z drugiej strony są świadomi swoich słabości i tego, że niewątpliwą zaletą młodego pokolenia jest świeże spojrzenie na dany problem. Obecność w kadrze przedstawicieli różnych pokoleń może wpłynąć pozytywnie nie tylko na rozwój firmy, której personel dają z siebie to, co najlepsze, ale również na poszczególnych pracowników. Silversi mogą wiele zyskać na kontakcie z zetkami, ale i najmłodsi koledzy z pracy mogą się nauczyć wielu cennych rzeczy od najstarszego pokolenia – zwraca uwagę specjalista ds. HR z agencji zatrudnienia Worksol.

Na rynku jest miejsce dla wszystkich

Chęć do pracy silversów może wpłynąć pozytywnie na polski rynek pracy. Firmy już teraz borykają się z brakiem rąk do pracy, gdyby pokolenie zatrudnionych w wieku przedemerytalnym zrezygnowało z dalszej aktywności zawodowej po osiągnięciu wieku emerytalnego, problem braków kadrowych jeszcze by się pogłębił. Na ten moment pracodawcy szukają gdzie mogą pracowników. Rozwiązaniem problemów niektórych pracodawców być cudzoziemcy z Azji lub Ameryki Łacińskiej. Na nagły wzrost chętnych do pracy z Ukrainy rodzime firmy nie mają co liczyć – Polska nie jest dla nich na ten moment krajem specjalnie atrakcyjnym pod względem rozwoju kariery, dlatego coraz chętniej wyjeżdżają do krajów Europy Zachodniej.

 

Masz pytanie?